wtorek, 5 maja 2015

Podkład do twarzy Inglot HD Perfect Coverup 71 Warto?

Zanim zakupiłam ten podkład, bardzo długo zastanawiałam się nad jego kupnem. Ciągle czytałam opinie, które zresztą wiele mi nie dały, gdyż bardziej były na nie niż na tak. Ekspedientki w Inglocie wychwalały ten produkt, mówiąc ,że do mojej suchej cery jak najbardziej podejdzie. Przy tej rozmowie zapytałam się jednej, jaką ona ma cerę skoro ona używa tego produktu, po namyśle odparła ,że mieszaną. W opiniach wyczytałam ,że klientkom o tłustej cerze również polecały ten produkt. Na to wychodzi ,że jest to produkt dla każdej cery, czy to możliwe? No cóż, taka praca ekspedientek. :)

piątek, 6 lutego 2015

Playboy Pin Up 2 Collection Eau de Toilette for her Recenzja

Witam. Dzisiaj chciałbym przedstawić wam produkt z popularnej serii perfum PlayBoy. Na obecną chwilę, wiem, iż produkt jest dość ciężko dostępny. Ja go dorwałam w Realu na promocji i za 30 ml, dałam 20 albo 30 zł. :) Mimo ,że nie jest tak oficjalnie nazwany, w internecie ta wersja krąży pod nazwą PlayBoy Pin Up 2, gdyż jedyneczka jest w niebieskim opakowaniu z blondyneczką.


Ogólnie za oko napewno łapie fajna szata graficzna, właśnie w stylu pin up, oraz ładne seksowne kobiety, które widnieją na opakowaniu. 

Mi osobiście flakonik bardzo się podoba. Perfumy mają lekko fioletowy odcień a żółta kokardka sprawia, że buteleczka jest zachowana w weselszym wydaniu. :) Dzięki temu zakupowi, przekonałam się do małych wersji perfum, gdyż są bardzo poręczne ,gdy wrzucamy je do torebki. Duże mają tendencje do wyciekania.


Ogólnie nie jestem jakąś wąchaczkom nut zapachowych, wiec osobiście wam go nie opiszę. ;) Jednak jest to ciepły zapach, coś z kategorii Britney Spears Fantasy oraz Avril Lavigne Black Star. Ciepły, otulający, słodki zapach - dokładnie taki, jak lubię.

Więc co jeszcze mogę powiedzieć? Napewno najważniejszą rzecz. Perfumy trzymają się niesamowicie! Lepiej na ubraniach, niż na skórze, ale ciuchy pachną dopóki ich nie wypierzemy. Z własnego doświadczenia wiem, że mężczyznom bardzo podoba się ten zapach, nie jest to więc perfuma, która podoba się tylko kobietom. :) 


Jest to bardzo krótka recenzja produktu, ale myślę ,że treściwa. Gorąco zachęcam was do spróbowania tych perfum. Jeżeli spodoba wam się ten zapach, napewno nie będziecie zawiedzione po kupnie.



czwartek, 5 lutego 2015

Diadem Long Lasting Foundation with squalane Długotrwały podkład zawierający skwalan Recenzja

Dzisiaj chciałabym wam przedstawić podkład ,który używam od kilku miesięcy. Podkład jest od polskiej firmy Diadem, która istnieje już od dłuższej chwili, gdyż liczy już 17 lat. Firma w swojej ofercie posiada wiele kosmetyków z każdej kategorii makijażu.

Podkład jest w szklanej buteleczce, dzięki czemu jest wydajny. Ma bardzo wygodną pompkę, z której bezpośrednio na twarz aplikuje podkład strąkami. Ma też zatyczkę, co chroni pompkę przed przypadkowym naciśnięciem. Niestety napisy z opakowania z użytkowaniem się ścierają, mi to osobiście nie przeszkadza.

Podkład występuje w 5 odcieniach, ja posiadam nr 2. Aktualnie jest dla mnie za ciemny, myślę ,że jedyneczka podpasuje bladym osobom. Sama chętnie bym go na ten kolor obecnie wymieniła, gdyż podejrzewam ,że zużyję go do okresu letniego. :)


Co do samego w sobie podkładu. Ma bardzo fajną konsystencję, taką kremową i dość przyjemny zapach, jednak każdy zapach podkładu z czasem brzydnie. ;)  Podkład bardzo dobrze rozprowadza się pędzlem typu flat-top oraz języczkowym jak i aplikowany palcem - w moim przypadku pod oczy.  Podkład bardzo ładnie wyrównuje koloryt, daje bardzo dobre krycie, zakrywa cienie pod oczami. Skóra wygląda na ładną, wypoczętą i zdrową. Trwałość też jest całkiem niezła - nie zostawia placków, z czasem jedynie spada krycie, jednak całkowicie można to kontrolować drobną poprawką w ciągu dnia.

Podkład niestety wymaga przypudrowania ,gdyż klei się na twarzy. Puder z MUA praktycznie nie dawał rady, za to Essence All About Matt w kamieniu bardzo ładnie współpracuje i nie pozwala mu się kleić, utrzymując go cały dzień w bardzo dobrym stanie.

Mimo wszystkich plusów, podkład ten ma i wady. Tak jak wspominałam, bez dobrze matującego pudru się klei, oraz u mnie wywołał "kaszkę" czyli po prostu zapchał mnie drobnymi kropeczkami pod skórą. Było to szczególnie widoczne przy 1-2 miesiącu użytkowania, teraz albo się przyzwyczaiłam, albo po prostu już więcej nie ma jak mnie zapchać. :D Nie jestem pewna, ale mam wrażenie ,że to właśnie przez ten "skwalan", mimo że najwyżej w składzie nie stoi.


Aktualnie została mi 1/4 opakowania, czyli przy codziennym użytkowaniu podkład wystarcza na ok 5-6 miesięcy. Jest więc wydajny. 

Jakie podsumowanie? Chętnie zużyję ten podkład do końca, ale już go nie kupię. Według mnie jest to podkład ,który fajnie sobie raz kupić, ale po wykończeniu nie ciągnie do ponownego kupna. Napewno jest to jeden z lepszych podkładów, a napewno lepszy od Maybelline, Rimmel i całej tej gamy "nie wiem dlaczego" popularnych kosmetyków. Wg. mnie te firmy chylą czoła temu podkładowi, gdyż ten przypomina podkłady za 150 zł. Mimo tego, że nie jest to mój ideał, chętnie wam go polecę - właśnie na spróbowanie "jednej buteleczki".

 Wiele osób jest bardzo zadowolonych z tego podkładu. Ja również, gdyż jest to jeden z niewielu podkładów, który nie wysusza, nie uwydatnia suchych skórek i ogólnie trzyma się bez zarzutu. Mówi to osoba z bardzo suchą skórą. :) Na dodatkowy plus bez wątpienia zasługuje to ,że jest to produkt polskiej firmy.

Podkład ten zakupiłam w drogerii Wispol, jest również dostępny w ich sklepie online, zapłaciłam za niego około 25 zł. Po wykończeniu, kolejnym podkładem będzie Revlon Colorstay. :)

czwartek, 8 stycznia 2015

Donegal Eye waterproof eyelash adhesive Dark-Tone recenzja review

Dzisiaj chciałabym wam przedstawić klej do rzęs Eye waterproof eyelash adhesive Dark-Tone.


Klej ten kupiłam w chińczyku, ale po zobaczeniu iż Donegal również sprzedaje ten sam klej postanowiłam napisać recenzje tego kosmetyku.

 Już chwile temu chciałam kupić klej DUO, jednak jego cena nie jest najniższa i stwierdziłam, że mogę wypróbować owy klej. Ja go kupiłam za ok 3 zł, natomiast ten z "Donegala" kosztuje ok 10 zł

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Lovely Natural Beauty Blusher Mineralny róż do policzków 05

Dzisiaj chciałabym wam przedstawić róż marki Lovely/Wibo z serii Natural Beauty Blusher. Jest to mineralny (czy aby napewno?) róż do policzków. Odcieni z tego co pamiętam jest 3. 2 róże oraz jedna pomarańcza. Ja zakupiłam kolor 05, delikatny koralowo gumowy różowy kolor.

Róż jest w beżowym opakowaniu. Wizualnie raczej nie porywa. Kolor sprawia wrażenie starego i taniego opakowania. Idąc dalej, niestety opakowanie jest jednym wielkim minusem. O ile plastik jest dość twardy, tak opakowanie jest bardzo tandetne. Skrzypi, nie jest dokładnie wymierzone i zrobione, a środek po prostu się rusza. Jestem pewna, że opakowanie lub róż nie przeżyło by upadku. Ogólnie opakowanie jest bardzo słabej jakości.

Eveline Volumix Fiberlast mascara Recenzja

Dzisiaj przychodzę z recenzją pięknego tuszu do rzęs firmy Eveline - Volumix Fiberlast mascara.


Tusz kupiłam ok. miesiąca temu i używałam za każdym razem, gdy malowałam rzęsy.

TECHNIC "PRIME IT" FACE PRIMER WYGŁADZAJĄCA BAZA POD PODKŁAD I MAKIJAŻ Recenzja


Dzisiaj chciałabym przedstawić bazę pod podkład firmy Technic. Jest to firma z produktami stylizowanymi na niedostępnego dla każdego Benefitu.



Baza, chodź niewidoczna, jest bardzo ważnym elementem makijażu. Widać ,że coraz więcej osób sięga po tego typu produkt. Ale czy rzeczywiście jest nam ona potrzebna? Stwierdźcie sami.